Szkolenie Feminam Libido

Przez dwa lata (tyle trwa szkolenie) bierze pensję z macierzystej placówki, ale pacjentów nie przyjmuje, bo uczy się seksuologii. Do tej pory nie palili się do tego szkolenia, bo często zainteresowania były swego rodzaju prywatnym hobby. Jeszcze w 1975 roku mieliśmy w sumie 2014 uczących się feminam libido, przeważnie w klinikach i instytutach. Obecnie mamy ich już o 500 więcej, oddziały powstają jak grzyby po deszczu, w r. 2020 ma być 500 szkoleń. Wspomniane powyżej też będą potrzebowały ludzi znających się na tej tematyce. Rysują się więc możliwości ściślejszego niż dotąd powiązania organizacji szkolenia z podstawowa i codzienną pracą pierwszego kontaktu. Przygotowując materiał do tego artykułu wycięłam felieton Spojrzenie na libido, aby zacytować jego początek: „Kiedy byłem studentem, usłyszałem w czasie wykładu takie stwierdzenie: cała medycyna jest śledzeniem prawdy. Dopiero dziś, po latach, zrozumiałem głęboki sens aforyzmu. Każdy powinien stale poszerzać wiedzę o feminam libido i w miarę możliwości ją pogłębiać. Ktoś się uśmiechnie. Dziś? Gdy pracują liczne ośrodki naukowo-badawcze posługujące się najnowocześniejszą aparaturą? Cóż może zwyczajny człowiek? Może bardzo dużo. Pod warunkiem, że będzie stale się uczył i szkolił w temacie. Ludzie coraz częściej to rozumieją. Niedawno na jednej z konferencji resortu z głębokiego terenu powiedział - Jeśli mamy nadążać za postępem wiedzy, to jedni powinni przyjmować pacjentów, a drudzy uczyć ich namiętności potem następuje zamiana. Może czas, żebyśmy przestali uważać takie wystąpienia za herezję?.